Kuchenna matematyka dla Pszczółek

Gimnastyka buzi:
– „Mruczenie” – ćwiczenie rozluźniające. Dzieci na wydechu mruczą.
– „Traktor w warsztacie” – ćwiczenia rozluźniające. Dzieci masują sobie twarz, wydając dźwięki: opukiwanie nad górną wargą (www…), pod dolną wargą (zzz…), opukiwanie klatki piersiowej (żżż…).
– „Wesołe krowy” – ćwiczenia oddechowe i warg. Dzieci nabierają powietrze i starają się jak najdłużej wypowiadać sylabę mu na wydechu. Mogą przy tym poruszać wargami w prawą i lewą stronę.
– „Traktory” – ćwiczenia języka. Dzieci czubkiem języka dotykają górnego podniebienia, wprawiając je w drgania – naśladują odgłos wydawany przez traktor.

Kuchenna matematyka: ciasto na chleb
Składniki:
500 g mąki pszennej (warto ją przesiać przez sitko)
7 g drożdży suchych
dwie łyżeczki cukru
dwie płaskie łyżeczki soli
4 łyżki płatków owsianych
400 ml (około dwóch szklanek) ciepłej wody opcjonalnie przyprawy do smaku – radzę eksperymentować wedle własnego uznania 🙂
Nieco tłuszczu i bułki tartej do wysmarowania formy (kształt ,,korytka”).

Przygotowanie:
Drożdże wsypać do ciepłej wody, dokładnie wymieszać i odstawić na kilka minut w ciepłe miejsce. Pozostałe sypkie składniki (poza bułką tartą) wymieszać w dużej misce i wlać do nich wodę z drożdżami. Wszystko dokładnie wymieszać łyżką aż do uzyskania zwartej masy, a następnie odstawić ciasto w przykrytej misce na 30 minut, aby w tym czasie mogło wyrosnąć. Wyrośnięte ciasto wymieszać jeszcze delikatnie i przełożyć do natłuszczonej i oprószonej (niezbyt obficie bułką tartą) formy – (można ją równie dobrze wyłożyć papierem do pieczenia). Tak przygotowane ciasto (posypane płatkami owsianymi) odstawić jeszcze na kilka minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i wstawić na jedną godzinę do piekarnika nagrzanego do temp. około 200 st. C. (w myśl tezy – ,,każdy piekarnik swój zna!) Chlebek najlepiej smakuje dopiero na drugi dzień. Nie radzę zabierać się za krojenie świeżutkiego wypieku, nawet ,,piętki”, bo może się po prostu rozlecieć). 😉

Eksperyment: Czy rośliny piją wodę?
– Do szklanek z ciepłą wodą, wrzucamy po jednym pasku bibuły w celu zabarwienia wody lub dodajemy barwnik spożywczy. Już po chwili możemy zaobserwować jak woda zmienia kolor.
– Następnie liście kapusty pekińskiej (z odciętymi końcówkami) wkładamy do szklanek z zabarwioną wodą. Odstawiamy i czekamy… Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać nawet do następnego dnia.  Powodzenia!