Środa 31.03

Witam, dziś proponuję aktywność matematyczną.

Na początek przygotujcie wasze rączki do pokazywane treści wierszyka.

Wyszły kury długim sznurkiem,

naśladowanie palcem wskazującym i środkowym chodzenia po przedramieniu

dziobią ziarna przy kurniku.

delikatne uderzanie opuszkami wszystkich palców jednej dłoni o wewnętrznej stronę drugiej dłoni

Pierwsza macha skrzydełkami,

wyciągnięcie kciuka z zamkniętej dłoni i odliczanie…

druga patrzy dookoła,

dołączenie palca wskazującego…

trzecia skrobie pazurami,

środkowego

czwarta głośno ko-ko! woła.

serdecznego

A gdzie piąta? Jest w kurniku!

 małego

Jajek znosi tam bez liku.

energiczne przekładanie zaciśniętych dłoni jedna nad drugą do góry

 

Mam nadzieję, że wierszyk wam się podobał i powtórzyliście go kilka razy- dołączymy go do naszego repertuaru rymowanek- pokazywanek? Wiem, że lubicie je tak samo jak ja:)

A teraz do pracy.

Rodzice wytłumaczcie dzieciom na czym polega zabawa.

Potrzebne będą: wytłaczanka po jajkach, 10 liczmanów.

Zbieramy jajka  – zabawa matematyczna.

 Każde dziecko otrzymuje 10 liczmanów (mogą to być plastikowe jajeczka, koraliki, klocki lub inne małe przedmioty) i  wytłaczankę (najlepiej 10, jeśli nie macie akurat w domu możecie zastąpić pojemnikiem na kostki lodu). Dzieci wkładają do wytłaczanki tyle liczmanów ile razy usłyszą sylabę ko 

Kurka zniosła jajek sto,

gdacze o tym: (Ko, Ko, Ko).

Powtórzcie zabawę kilkakrotnie pamiętając o sprawdzeniu odpowiedzi dziecka. Maksymalnie sylabę KO powtarzacie 5 razy, ale znacie swoje dzieci i wiecie do ilu potrafią przeliczać. Proponuję jednak, by przy większej ilości powtórzeń dziecko nie liczyło w pamięci tylko na palcach.

Pozdrawiam.